W poprzednim artykule mówiliśmy o piance poliuretanowej, i o współczynniku przenikania Lambda. Ten współczynnik pozwala nam wyliczyć współczynnik przenikania energii cieplnej przez warstwę izolacji, i właśnie teraz zajmiemy się dobraniem odpowiedniej grubości izolacji dla nowych budynków mieszkalnych. Jak pokazuje praktyka do ocieplenia poddasza stosuje się odpowiednio albo 25 cm wełny mineralnej, albo 20 cm pianki poliuretanowej o strukturze komórek otwartych. Jeżeli chodzi o izolacje wełną to wykonuje się ją przy zachowaniu 2-3 cm przegrody wentylacyjnej pomiędzy folią dachową lub deską, następnie układa się warstwę wełny o grubości 15 cm, i następnie układa się dodatkowo 10 cm warstwę poprzecznie. Wełnę układa się w ten sposób, aby zmniejszyć ilość szczelin, a tym samym ilość mostków termicznych w warstwie ocieplenia. Nie wolno przy tym zapominać o masie wełny mineralnej, oraz o sile ciążenia (grawitacji). Trzeba więc wykonać stabilizację każdej warstwy osobno, tak, aby jedna warstwa nie ciążyła na drugą.
Przy ociepleniu pianką poliuretanową wszystko wygląda inaczej. Tutaj nie ma potrzeby zachowywania szczeliny pomiędzy izolacją a deską lub folią dachową, przez co możemy uzyskać lepsze wyciszenie dachu. W naszych warunkach klimatycznych zaleca się stosowanie ocieplenia pianką o grubości 20 cm. Jeżeli wysokość krokwi wynosi 16 cm to wówczas izolacja przykrywa także krokwie. Nieporozumieniem jest jednak stosowanie w nowym budownictwie ociepleń o grubości 10-15 cm. Być może takiej grubości izolacja ma sens w domkach letniskowych czy pomieszczeniach gospodarczych, ale z pewnością nie w budynkach mieszkalnych, nie jako skuteczna warstwa ocieplenia dachu. Częściej inwestorzy, którym zależy na późniejszych oszczędnościach decydują się na ułożenie 22-23 cm pianki otwarto-komórkowej.
Trzeba jednak powiedzieć, że głównym atutem izolacji pianką jest to, że skutecznie zatrzymuje przepływ wiatru. To właśnie wiatr doprowadza zimą do dużych strat ciepła. Jeżeli mamy możliwość prowadzenia obserwacji w kosztach ogrzewania dla każdego dnia z osobna to widać wyraźnie, że tam gdzie dom ocieplony jest wełną, podczas wietrznych dni zużyjemy więcej paliwa (gazu, oleju opałowego) dla utrzymania identycznej temperatury jak przy dniach o zbliżonej temperaturze zewnętrznej, ale bezwietrznych. Przy piance to zjawisko nie wystąpi w takiej skali. Wykonawcy izolacji pianką często odbierają telefony od osób, które chcą rozwiązać właśnie ten problem – problem z przewiewaniem izolacji wełną. Niestety nie zaleca się układania pianki na wełnę, więc w tych konkretnych przypadkach, chcąc zlikwidować to zjawisko należy wymienić całość ocieplenia.